REDUKCJA 17 DZIEŃ Dzisiaj w planach barki + biceps i brzuch , ale to dopiero po pracy, zapewne ok 23%-), a jutro trzeba jeszcze ogarnąć nogi, myślałem że się trochę zluzuje ale cały czas lecę na wariackich papierach i pomimo wstawania o 5-6 rano nadal dnia za mało aby ogarnąć wszystko. Jutro zrobię pomiary, mam wrażenie że przez urodzinowe [...]
i cisza... :( no nic, dzisiejsza miska: I. 2 wafle ryżowe, jogurt naturalny 100g II. Chleb żytni 50g, filet z kurczaka 150g, migdały 10g, warzywa III. Wątróbka z indyka 150g, ryż brązowy 50g, warzywa IV. Sardynki 100g, warzywa V. w planach twaróg 100g, orzechy 15g Dzisiejszy trening: 1. MC 5kg/10/kg/10kg - robiłam po raz pierwszy i trochę się [...]
Poniedziałek Wskoczyłem na wagę na czczo no i proszę 66,7kg. Znów duży skok, nie takiego się spodziewałem (68,2kg w tamtym tyg). Forma na plus, wydaje mi się że trochę tego fatu zeszło. Na dniach postaram się wrzucić jakieś foty z pozowania i zrobię pomiary pod koniec redukcji. Planuję to pociągnąć do końca miesiąca, a potem bardzo powoli lecieć z [...]
Piątek- Rest Day Dzień rozpoczęty od porannego cardio na czczo truchtem 45 minut. Przed wziąłem tylko BCAA z glutamina, witaminki i omega3. Po cardio wlecialo białko z carbo, potem rozciąganie około 40 minut i zabrałem się za śniadanie. Mimo, że dzień bez treningu dzisiaj, to było bardzo aktywnie. Spacerek z rodziną zaliczony, jeszcze miałem [...]
Niedziela - 11 dni... Oj działo się dziś działo. Z myślą, że dzisiaj wleci cheat meal, aż chciało się żyć. Na treningu naprawdę leciałem na maxa, znów chcialem sobie zasłużyć na to pyszne jedzonko. Poranek Dziś jak to mam w zwyczaju skoczyłem na wagę. Pokazała 67,5kg co daje +0,7 w stosunku do ostatniego tygodnia. Czy się tym przejąłem? Nie! [...]
Poniedziałek - 10 dni... Czas nieubłaganie płynie, a do planu wskakuje niespodziewany gość - przeziębienie. Już wcześniej odczuwałem uczucie zimna, szczególnie wieczorem przed spaniem, a dzisiaj już mam ból gardła. Póki co ćwiczę, jak będzie gorzej to zrobię przerwę. Zabezpieczam się jak mogę. Herbatki z cytryną chyba ze 4 dzisiaj weszły... Plan [...]
Czwartek - 7 dni... Bóg stworzył świat w 7 dni, a ja tworzę lepszą wersję siebie. Mam nadzieje, że będzie jak najlepiej. Dziś dzień high-carb, ale mimo to nie ma zbyt wiele energii. Do momentu rozpoczęcia treningu odczuwalny stres i generalne wkurzenie. Mimo, że wyzdrowiałem to przeszlo to na moją rodzinę. Nieprzespana do końca noc potęguje złe [...]
Czwartek - 6 dni... Samopoczucie o wiele lepsze, dziś sobie pospałem całą noc. Po pracy rower w deszczu :D małe cardio wleciało. Jeszcze wieczorem robię 45 minut truchtu. Z formą wydaje mi się, że jest trochę gorzej :( (stan po pracy) Dużo wody we mnie siedzi, no ale mam nadzieje ze zejdzie. Taki napompowany wodą się czułem. Pije jej duzo, około [...]
Wtorek - ostatnie 2 dni... ...do zakończenia zmagań z redukcją na ten rok. Motywacja była i jest ogromna i ciągle zamierzam sie rozwijać. Dzisiejszy dzień nie był wyjątkiem. Mimo, że z rana byłem trochę rozkojarzony i nawet nie wiedziałem co będę robił na treningu to i tak dałem z siebie wszystko (i jeszcze troche). Dieta Dziś prawdopodobnie [...]
Środa = ostatni dzień redukcji 2020 I tak oto dotarliśmy do końca moich założonych zmagań z redukcją jak największej ilości tkanki tłuszczowej. Walczyłem o formę życia i ją wywalczylem. Nigdy nie wyglądalem tak dobrze jak teraz. Czeka mnie chwila odpoczynku, około 10 dni bez treningu siłowego, ale o tym w następnym poście. Ostatni trening, pełny [...]
Roztrenowanie dzień 2 Dzisiaj post na luźno. Opowiem jak wygląda moja dieta w trakcie utrzymania wagi. Dla mnie to nowość trzymać wagę i w miarę niski BF, także ciągle eksperymentuje. Jak wspomniałem wcześniej nie stosuje reverse diet, bo to nie ma zbytniego sensu z tego co czytałem. Wszedłem mniej więcej na swoje zero kaloryczne (2500kcal) i [...]
Dzięki za info. Trochę zweryfikowaliście moją wiedzę, bo ogólnie wafle kreowane są w reklamach na fit, a jak poczytałem to idealne nie są, ale jakoś złe też nie. No to pieczywo czyli lepsze, jakieś wieloziarniste mieszane może być? PSzennego się wystrzegam Wafle ryżowe tak na drugie śniadanie będą jedzone z jakimś dodatkiem - chuda szynka [...]
[...] jak na nią patrzyłam, naszła refleksja, że pokonałyśmy z Izą mega dystans od tej laski. Bo ona to jakby projekcja mnie sprzed 3 lat :-)) W lewej ręce niosła siatę, a w niej wafle ryżowe, ciastka, sok w kartonie i colę. W prawej... tubkę z mleczkiem skondensowanym, które ledwo gdy wyszła ze sklepu otworzyła i sukcesywnie w trakcie tego marszu [...]
[...] z soczewicy, pomidor, płatki owsiane 2. Twaróg biały półtłusty, maliny, migdały, ultra whey 3. Warzywa po chińsku z jajkiem, tofu i sezamem + oliwa 4. Jabłko, migdały, wafle ryżowe 5. Ultra Whey, twaróg chydy, maliny, dżem + 1x kawa z mlekiem Po długo weekendowych strączkach było kiepsko, a nie dużo ich jadłam. Teraz zdałam sobie sprawę, [...]
27.09. DT w hotelowej rzeczywistości. Chodakowska - 55min plus brzuch 2x 3 serie po 20 powtórzeń Micha przesadzona jeśli chodzi o tłuszcze, ale nie mam nad tym 100% kontroli na razie. Hotel plus nadgodziny i szybki lunch. Tak będzie wyglądał ten tydzień. Ćwiczyc będę hotelowo. Gum nie udało się kupić niestety. Jak wylecę z CH będzie łatwiej. [...]
[...] + euthyrox białko przekroczone bo zapędziłam się z rybką.. głodno było. Odjęłam węgli;-) Jutro wolne!! Będzie luz, planuję nie liczyć miski po południu (będzie wyjazdowa). Myślę o czicie na obiad/kolację, ale to wyjdzie w praniu. Może te wafle ryżowe z masłem orzechowym albo bułka z dżemem (eve};-)) Czit na pewno się przyda bo robi się zimno#-P
zaczyna ostrożnie z jedeniem dobrze powinny być tolerowane banany, olej kokosowy, rozgotoway biały ryż ewentualnie jakieś wafle ryżowe bez dodatków no i rosołek z dobrze ugotowaną marchewką i delikatnym mięsem
[...] 100g polany oliwą z oliwek mięso/ryba warzywa Posiłek 3 (koło 13) Po treningu Wafle ryżowe winogrona banan Pisałem wywal te winogrona i zdecyduj się na banany lub wafle. Posiłek 4 (koło 14) Ryż 100g mięso gotowane/rybka Troche warzyw do smaku Ten posiłek ma być 30min po tym wcześniejszym. Posiłek 6 (koło 17) Coś do przegryzenia. [...]